Jeden projekt przygotował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, a drugi radni klubu Lewica, Miasto Jest Nasze.
Radni jednogłośnie zadecydowali, by projekt prezydencki przekazać do opinii dzielnicom - za głosowało 53 radnych. Natomiast projekt radnych przyjęto zwykłą większością - za głosowało 18 radnych przy 35 wstrzymujących się.
- Opinie dzielnic nie są wiążące ale są pomocnicze przy procedowaniu rady Warszawy - wyjaśniła przewodnicząca rady Ewa Malinowska-Grupińska.
Klub Lewica i Miasto Jest Nasze przygotowały projekt uchwały wprowadzającej nocną prohibicję. Miałaby ona obowiązywać w całym mieście w godzinach 22.00-6.00.
Ograniczenie sprzedaży ma obowiązywać w sklepach i na stacjach benzynowych. Nocna prohibicja nie obejmie restauracji, barów, pubów itp. Gdyby radni przyjęli uchwałę, weszłaby w życie po upływie 14 dni od jej opublikowania w Dzienniku Urzędowym Województwa Mazowieckiego i publikacji w Biuletynie Informacji Publicznej Miasta Stołecznego Warszawy.
Podobny projekt uchwały przedstawił również prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. W jego projekcie prohibicja obowiązywałaby w godzinach 23.00-6.00. Miałaby trzymiesięczny okres karencji.
W latach 2018-2024 nocną prohibicję wprowadziło ok. 180 gmin w Polsce. W 30 przypadkach ograniczenie dotyczy tylko części gminy lub miasta. Najwięcej takich przepisów przyjęły samorządy z województw: mazowieckiego, małopolskiego i wielkopolskiego.
Spośród dużych miast nocny zakaz na całym obszarze wprowadziły m.in. Kraków, Bydgoszcz, Biała Podlaska i Gdańsk. Prohibicja tylko w śródmieściu obowiązuje m.in. w Poznaniu, Wrocławiu, Rzeszowie, Katowicach, Bielsku-Białej i w Kielcach.
W czerwcu nocną prohibicję w sezonie turystycznym wprowadziło Giżycko. (PAP)
mas/ mark/
